Gdyby dzwonki oddzielające kolejne lekcje na chwile zamilkły, a gwar panujący na korytarzach nieco by ucichł, może usłyszelibyśmy, o czym szepczą ściany, które widzą i słyszą rzeczy niesłychane. Opowiedziałyby nam o tym, że są takie dni, kiedy nasza szkoła zamienia się w wielki teatr, którego tajemnice strzeże kurtyna milczenia. Nie wierzycie? Czy wiecie zatem, że w naszej szkole niezwykle prężnie działają aż CZTERY teatry? W kolejności ich powstawanie są to: teatry ALAMAKOTA, (M)AMYOSKARA, NIBY NA NIBY i grupa naszych milusińskich, jeszcze BEZ NAZWY, którzy sprytnie przemycają swoje przedstawienie nie tworząc jednak żadnej zorganizowanej grupy. Pragniemy odsłonić nieco kurtynę i przybliżyć Wam każdą z tych grup. Postano-wiliśmy, zatem przeprowadzić cykl wywiadów z ich przedstawicielami.
Kolejną osobą, z którą postanowiliśmy zamienić kilka słów była Pani Magda Wejkszner - Mianowana przedstawicielka i współtwórczyni teatru Alamakota. Pytania nieco podobne, ale jak różne odpowiedzi......... zobaczcie sami.
1. Kto był pomysłodawcą teatru ALAMAKOTA?
Tu muszę nieskromnie przyznać, że pomysłodawcą teatru ALAMAKOTA byłam ja i Pani Karolina Wróblewska.
2. Jak długo istnieje teatr?
Nasz teatr powstał około siedem lat temu, a pierwszy nasz występ odbył się jeszcze w starej szkole na ulicy Poznańskiej, i wtedy pierwszy raz przedstawialiśmy spektakl w Amfiteatrze Miejskim.
3. Jaka tematyka przeważa w scenariuszach?
W scenariuszach naszego teatru przeważa tematyka mówiąca o przemocy w rodzinie, o alkoholizmie, o narkotykach, wszystko to, co jest związane z profilaktyką uzależnień.
4. Skąd pomysł na powstanie teatru o takiej właśnie tematyce?
Sami wiecie, że patronem naszej Szkoły jest Marek Kotański, który był założycielem Monaru w Polsce. Monar jest organizacją przeciwdziałającą narkomanii, bezdomności oraz wszelkiego rodzaju zagrożeniom społecznym. Marek Kotański wychodził naprzeciw, niosąc pomoc i wsparcie ludziom potrzebującym pomocy, tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej, ludziom samotnym i chorym.
Prowadził on grupy terapeutyczne dla uzależnionej od narkotyków młodzieży i stąd zrodził się pomysł abyśmy my taką tematykę, tutaj w szkole noszącej jego imię, przedstawiali.
5. Kto pisze scenariusze do przedstawień?
Scenariusze do przedstawień powstają w różny sposób. Przez parę lat pisały scenariusze trzy osoby: ja, Pani Wróblewska i Pani Janicka a ostatnio skorzystaliśmy z uprzejmości Pani Magdy Szczupakowskiej.
6. Jak wygląda casting do poszczególnych ról?
Co roku wywieszamy w szkole wielki plakat z informacją, że ogłaszamy nabór uczniów do teatru. Przyznam, że ja również biegam po klasach i wyłapuje największe gwiazdy, niektórzy uczniowie sami się zgłaszają i wtedy rozmawiamy z nimi i patrzymy czy się nadają, czy mają ładny głos, czy potrafią zagrać kogoś innego. Przede wszystkim jednak sprawdzamy ich cechy charakteru, czy są odpowiedzialni solidni, systematyczni, odporni na stres, który pojawia się w momencie wyjścia na scenę.
7. Jakimi cechami musi wyróżniać się aktor w Pani teatrze?
Aktor musi być sumienny, odpowiedzialny, grzeczny, pracowity niestwarzający problemów wychowawczych. Przede wszystkim jednak, i tu jeszcze raz powtórzę bardzo odpowiedzialny.
8. Ile spektakli zagrał teatr do tej pory?
Każdego roku wystawiamy dwa te same przedstawienia. Najpierw występujemy 11 marca na Dniu Kotana, później z tym samym spektaklem występujemy na Ogólnopolskiej Akcji Profilaktycznej- „ Profilaktyka a teatr”. Obecnie zmieniła ona nazwę na „Popatrz”, ale mniej więcej chodzi o to samo. W Warszawie zrodził się pomysł, aby aktorzy w spektaklach teatralnych prezentowali profilaktykę uzależnień i my w tej akcji od paru lat uczestniczymy. Przedstawień natomiast wystawiliśmy tyle ile lat istnieje teatr, odbyło się, więc siedem spektakl.
9. Co uważa Pani za największy sukces teatru?
Największym sukcesem było to, że w ogóle zakwalifikowaliśmy się do akcji profilaktycznej, że udało nam się tam dostać. Sam fakt, że występowaliśmy obok uczniów z II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej to już dla nas był wielki sukces. Poza tym jakiś czas temu nasi uczniowie zdobyli nagrody dla najlepszego aktora i najlepszej aktorki.
10. Co jest najtrudniejsze w pracy nad przedstawieniem?
Najtrudniejsza jest praca z dziećmi, dlatego, że nasi aktorzy bardzo często nie potrafią pozbyć się wstydu zagrania innego człowieka, i to jest najtrudniejsze, żeby przełamać opór i strach przed tym, że będąc aktorem muszę zagrać jakąś postać.
11. W jaki sposób dobierana jest ta przejmująca muzyka, którą podziwiać mogliśmy w ostatnim przedstawieniu?
Wygląda to w ten sposób, że kiedy pracujemy nad jakimś przedstawieniem, robimy próby, to ta właśnie muzyka rodzi się gdzieś tam w naszych głowach. Wielokrotnie muzyka ta ulega zmianie, ale zawsze jest to czynione w sposób spontaniczny. W tym roku bardzo pomogła nam Pani Bigoś w dobraniu utworów muzycznych.
Bardzo dziękujemy za udzielenie wywiadu, życzymy dalszych sukcesów.
Dziękuję bardzo.