"...ojej cóż to za zapach?
cynamon, imbir, goździki
coś mi się wydaje, że ktoś piecze pierniki
rumiane, pachnące, pięknie przystrojone
zapewne przez nas będą zjedzone"
Tak właśnie było w piątek, gdzie w szkolnej pracowni gastronomicznej z okazji Dnia Piernika powstała mała Piernikarenka. Młodzież podczas zajęć miała możliwość poznać historię piernika, proces produkcji oraz sposoby dekoracji ciasteczek.
Każdy z uczestników własnoręcznie ozdabiał ciasteczka kolorowym lukrem królewskim i różnego rodzaju posypkami, pojawiły się także dedykacje na piernikowych serduchach- dla mamy czy dla chłopaka- wyszły ślicznie. Oczywiście wszyscy zabrali swoje pierniczki do domu.
Na koniec spotkania zasiedliśmy do pachnącego stołu gdzie królował piernik staropolski w polewie czekoladowej i aromatyczna herbatka.
Dzień Piernika rozpoczął coroczny szkolny maraton piernikowy, gdyż tradycyjnie od końca listopada do samej wigilii budynek szkoły pachnie niczym "Piernikowa Chatka".