J.polski , klasa 5-6
Temat: Dzień śmiechu i żartów.
Przeczytaj opowiadanie.
„Prima aprilis”
- Tato, tato, coś ci siedzi na głowie!
- Pomyliłeś się, synku. Pierwszy kwietnia jest jutro!
- Naprawdę?
- Prima aprilis – roześmiał się tata.
Robert postanowił wymyślić żart. Pobiegł do pokoju po kredki do malowania twarzy… W szkole
Robert podszedł do Sławka. - Cześć, Sławku. Pani powiedziała, że będziesz grał żabę w szkolnym
przedstawieniu. Idź do łazienki, narysuj sobie wielkie usta i pomaluj twarz na zielono. Przyjdź do klasy i zawołaj „kum, kum”. W czasie lekcji do klasy wbiegł Sławek.
- Kum, kum, kum – wołał. Wszyscy się śmiali. Tylko pani się nie śmiała.
- Co się stało, Sławku?
- Prima aprilis – zawołał Robert.
- To nie jest śmieszne – powiedział Sławek.
- To nie był dobry żart, Robercie – powiedziała Pani.
- Ale wszyscy się śmieją.
- Nie wszyscy. Sławek się nie śmieje.
- Przepraszam cię, Sławku.
- Idź, umyj buzię – powiedziała pani do Sławka. A Robertowie kazała się zastanowić, co to jest dobry żart.
MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA
Odpowiedz ustnie na pytania:
1. Czy wszystkie żarty w tym dniu są dozwolone?
2. Jakich żartów nie wolno robić? Podaj przykłady
Przepisz do zeszytu:
Zapamiętaj że wyrazy: żart, psikus, figiel czy psota – to wyrazy równoznaczne czyli mające takie samo znaczenie i można ich używać naprzemiennie.
Pamiętaj również, że w tej "prima - aprilisowej" zabawie także obowiązują granice i nikomu nie wolno zrobić krzywdy lub urazić.
Jak działa język? Zaobserwuj. Zaznacz różnice w wyrazach podkreślając litery (przedrostek), które tworzą "nowy" wyraz (w zeszycie!)
Szedł - podszedł, wszedł, wyszedł
Biegł - wbiegł, pobiegł, wybiegł
mylił się - pomylił się
śmiał się - roześmiał się, zaśmiał się
maluj - pomaluj, zamaluj
prosił - przeprosił