Mury naszej sali gimnastycznej rosły i rosły, aż urosły na maksa. Dziś wiechały elementy dachu. Trudno było utrwalić to na zdjęciach bo nie chcieliśmy przeszkadzać w pracach budowlanych. Bardzo ciekawie było obserwować jak przebiegały prace związane z ustawianiem wielkich konstrukcji dachu.